Jako kierowca wiesz raczej, że jazda na rezerwie może skończyć się nagłym i przymusowym postojem w dowolnym miejscu. Wiesz, jakie jeszcze może mieć konsekwencje przejażdżka samochodem z pustym bakiem?
Nagle w czasie jazdy zapala się kontrolka rezerwy. Znasz to uczucie? To rezultat tego, że po raz kolejny odwlekałeś zatankowanie samochodu. Udaje ci się jednak dojechać na stację paliw. Zalewa cię uczucie ulgi. To mało przyjemną sytuację zna wielu kierowców, zarówno tych mniej, jak i bardziej doświadczonych. Nie każdy jednak ma tyle szczęścia. Niestety jazda na rezerwie nie jest tylko owym nieprzyjemnym doświadczeniem. Może się również skończyć niedobrze dla silnika w aucie.
Na pytanie ile kilometrów można przejechać z zapaloną kontrolka rezerwy, kierowcy odpowiadają różnie. Znaczna część twierdzi, że można na spokojnie przejechać 50 km. Niektórzy sugerują, że bez problemu da radę nawet 100 km. 50 km rzeczywiście można pokonać bez większych zmartwień, natomiast 100 km jest również osiągalne, ale pod warunkiem, że będziesz jechał ekonomicznie dla silnika.
Kiedy zapali się kontrolka rezerwy paliwa?
Zapalenie się kontrolki rezerwy jest znakiem, że pora zatankować samochód. Nie warto czekać na moment, aż wskazówka pokaże zero czy zgasną wszystkie kreski cyfrowe wskaźnika. Nierozsądna jest również jazda na rezerwie w obcej okolicy, gdyż brak znajomości terenu sprawia, że znalezienie najbliższej stacji kontroli pojazdów może być dla ciebie problematyczny. Obecnie stację paliw można znaleźć przy użyciu nowoczesnych technologii, a konkretnie smartfona. Wystarczy wybrać aplikację Mapy Google, wpisać hasło „stacja paliw” i nacisnąć opcję „Wyznacz trasę”. Nie zawsze jednak informacje podawane w mapach mogą być aktualne, dlatego lepiej upewnij się, że stacja paliw rzeczywiście się w danym miejscu znajduje.
Kiedy nie masz paliwa na dojazd do najbliższej stacji?
Co zrobić w sytuacji, kiedy brakuje paliwa na dojazd do najbliższej stacji? Najlepiej jechać wtedy w konkretnym kierunku, gdyż obecnie w Polsce znajduje się tyle punktów, w których można zatankować samochód, że prędzej czy później w końcu na jakiś natrafisz. Jedyne, co musisz zrobić to jechać w jak najbardziej oszczędny sposób, kontrolując jednocześnie obroty silnika. Ważne, aby wynosiły one między 1300 a 1500 obrotów na minutę. Po przejechaniu na rezerwie większej odległości niż 100 km lepiej będzie, jeśli zatrzymasz w bezpiecznym miejscu auto i dalej po paliwu pójdziesz pieszo. Osoby posiadający ubezpieczenie mogą wezwać pomoc drogową, która pomoże z zaopatrzeniem paliwa. Taka opcja będzie bardziej przydatna na autostradzie, gdyż zdecydowanie rzadziej występują tam jakiekolwiek stacje paliw.
Rezerwa paliwa na autostradzie
Inaczej sprawa ma się, gdy na autostradzie zabraknie ci paliwa. W takim przypadku nie ma mowy o ekonomicznej jeździe, gdyż może to spowodować zagrożenie na drodze. Jedynym wyjściem jest poszukanie najbliższego zjazdu z autostrady, a następnie dalsze poszukiwania stacji paliw
Wlewanie paliwa z kanistra
Aby mieć pewność dojechania do stacji paliw, warto użyć niewielkiego, 5-litrowego kanistra podręcznego, jeśli jesteś w jego posiadaniu. Istnieje jednak problem, którym jest wlew w samochodzie, skonstruowany tak, że trudno jest wlać paliwo z kanistra. W takim przypadku pomocny może okazać się lejek lub specjalna przejściówka do nalewania paliwa. Ów problem można również rozwiązać, kupując na stacji wężyk ze sztywną końcówką.
Zagrożenie, wynikające z braku paliwa
Bardzo ważną kwestią, o której warto pamiętać, są wyniki, jakie podają systemy pomiaru paliwa. Nie zawsze mogą one odzwierciedlać rzeczywiste średnie. Flirty, pompy paliwa oraz wtryskiwacze są drogimi oraz wrażliwymi podzespołami, dlatego należy o nie dbać, zwłaszcza że bardzo duża część zanieczyszczenia zbiornika trafia właśnie do układu zasilania, powodując zabrudzenie owych podzespołów. Kolejnym zagrożeniem, który wynika bezpośrednio z braku paliwa, jest zapowietrzenie się układu paliwa. Osoby, posiadający młodsze konstrukcje mogą odetchnąć z ulgą, gdyż w ich przypadku, konstrukcje same się odpowietrzą. Gorzej mają posiadacze starszych konstrukcji, gdyż poradzić sobie z problemem muszą w sposób czynny przy pomocy znajdującej się pod maską pompki. Zdarzają się sytuacje, w których do uruchomienia silnika trzeba wykorzystać samostart, dzięki któremu silnik będzie w stanie sam pobrać paliwo ze zbiornika.
Zawsze możecie też liczyć na ogólnopolską wyszukiwarkę pomocy drogowych – sprawdź tutaj